Witamy w Solizismuśie - Książką



Życiorys

Nazywam się Selman Kum, urodziłem się 11.09.1969 w Essen (Nadrenia Północna-Westfalia). Napisałem tę książkę, aby pomóc ludziom poznać samych siebie, lepiej zrozumieć samego siebie. Chcę pomóc jednostce lepiej przejść przez życie. W książce nazywam się Morfeusz, przebudzenie. Tą książką opisuję złe postępowanie ludzi i staram się ich edukować o konsekwencjach tych błędów. To tylko praca naukowa, wynik mojego doświadczenia, mojej refleksji i mojej miłości do prawdy. Nic, co zostało powiedziane raz, nie może zostać cofnięte. Zastanówcie się więc, czy pójdziecie za prawdą, czy za kłamstwem. Tylko prawda jest święta. To rozwiązanie wszystkich naszych problemów.

KONIEC

Rozdziały:

Wstęp - Selman
Witamy w Solizismuśie
Bogactwo i ubóstwo
Towarzystwa
Witamy w anarchii
Wyjątkowość
Republika Sowiecka
Rozdział 3 - Ciąg dalszy
Część 4 - Przeciwnicy Paradygmatu
Człowiek
O dobrowolnej niewoli
Lojalność
Dolary splamione Krwią
Maszyny dla ludzi
Moralność i lojalność
Przemoc
Horty percepcji
Kapitalista
Kłamstwo
Plemię Kaukaskie
Historia Romea i Julii i Egoizm
Stan Systemu nie jest Moim Stanem
Kto siłą pokazuje władzę
Antydogmatyzm widziany moimi Oczami
Chętna niechęć i przemoc
Jeszcze jeden przykład Paradygmatu
Maszyny - Część 2
Zarobione pieniądze idą w ręce Illuminatów w Ameryce
Pieniądze - Część 3
Dyktator
Sztuczka Snu
Konkurencja
Retoryk
Nestor Machno
Tygrys
Filistyni
Abdul Krim - Zapomniana wojna

Wstęp

Witamy w Solizismuśie

Selman Kum

Część 1 Książka

Wiem coś, czego Ludzkość nie wie.

To coś już od zawsze istniało, ale Ludzkość niedostrzegała tego.
O czym Ludzie codziennie i w tak zaciekły sposób dyskutują. Prawda a Kłamstwo.
Człowiek musi pewne rzeczy w życiu w, taki albo inny sposób rozwiązywać. Nieraz zostają mu decyzje narzucone. Każdy siebie. Ale to co jest Prawdą nie możemy tłumić, zagłuszać. Musimy ją glośno wymawiać. To jest Paradygmat. Zapytacie co to jest Paradygmat. Wutłumaczę podając przykład. Jeśli sprowadze Człowieka z Przeszłości i pokażę mu samochód, czy ten człowiek bedzie w stanie zrozumieć co to jest samochód. Na początku niebedzie w stanie nic z tym zrobic, ale jeśli mu pokażę jak działa, do czego służy, wtedy zrozumie. W taki sposób powstaje Paradygmat. Nieznając czegoś, niemożna się do tej rzeczy przekonać, pomijając zrozumienie tej rzeczy.

Bogactwo i ubóstwo

Jak gdyby bogaci byli winni za ubóstwo, a biedni nie byli tak samo winni za bogactwo. W jaki sposób wasza własność jest bezpieczna, drodzy przez to, że w nią nie ingerujemy. Więc dzięki naszej ochronie, i co dostają zwykli za to? kopniaki i pogardę. Nadzór policyjny i Katechizm z klauzulą główną szanuj to, co nie jest twoje, to co należy do innych, szanuj innych zwłaszcza tych bogatszych, wyższych rangą.


Z powrotem do indexu rozdziałów

Towarzystwa

Towarzystwa

Nie chcemy wam nic zabrać, nic ale płaćcie lepiej za to czego chcecie. Co się z tobą dzieje? Mam tysiąc Akrów i jestem twoim parobkiem, ale od teraz będę uprawiał dla ciebie pole tylko za 6000 euro miesięcznych zarobków, nie tak jak we wcześniejszych czasach, za 2000 Euro. Nie znajdziesz żadnego, bo my robotnicy rolni, nie robimy już tego inaczej. A jeśli znajdzie się jeden, który bieże mniej, bo będzie się musiał nas strzec. Pokojówka też zażąda wypłaty w wysokości 6000 Euro. Nie znajdziesz innej, która mniej zarząda, dochodzisz do wniosku, że to twój koniec. Nie spiesz się! Prawdopodobnie weźmiesz tyle, ile będziemy chcieli, a gdyby tak nie było odpuścimy sobie trochę, przecież z czegoś musisz żyć. Pierwotnym stanem człowieka nie jest izolacja czy samotność, ale społeczeństwo. Społeczeństwo jest naszym naturalnym stanem, dlatego im więcej uczymy się odczuwać, tym bardziej intymne wcześniej skojarzenie staje się coraz luźniejsze i rozpływa się ruch czy to skojarzanie. Jednak społeczeństwo również wyłania się po przez skojarzenie, ale tylko tak, jak utrwalona idea wyłania się z myśli. Jeśli stowarzyszenie przekształciło się w społeczeństwo, wtedy już przestaje być stowarzyszeniem, ponieważ jest nieustannym jednoczeniem. Wspólnota, tego rodzaju wymownym przykładem jest partia. Nie wspólnota jako dotychczasowy cel historii jest niemożliwa. Niema dążenia do wspólnoty, ale do jednostronności, nie szukamy najbardziej wszechstronnego kościoła, społeczeństwa szukamy tylko środków i organów w innych, których używamy jako naszej własności. Nie ma nikogo takiego jak ja... Nikt nie jest osobą, która mnie szanuje, nawet moi bliźni, ale tak jak inne istoty szanuję rzeczy, w których biorę udział lub nie przedmiot interesujący lub nieciekawy przedmiot użyteczny lub też bez użytku. A jeśli będę mógł go wykorzystać, dojdę do porozumienia i zgodzę się z nim, to tylko po to aby poprzez porozumienie wzmocnić swoją siłę i wspólnie osiągnąć więcej, niż jednostka mogłaby to zrobić. W tej wspólnocie nie widzę absolutnie nic innego, jak zwielokrotnienie mojej siły i tylko tak długo, jak jest to moja siła, zatrzymuję ją ale tak jak jest to stowarzyszenie. Stowarzyszenie nie łączy ani naturalnej, ani duchowej więzi. Nie jest też naturalną duchową więzią. Tylko w stowarzyszeniu uznaje się własność, ponieważ nie posiada się już własnego jako lenno. Wnosisz całą swoją moc, swoje bogactwo w sensie tego, co możesz zrobić dla stowarzyszenia i umocnić swoją pozycję w przyzwyczajony do swojej pracy, żyjesz egoistycznie w stowarzyszeniu, czerpiesz korzyści z niego, oddajesz go sumiennie i niewiernie, dlatego nie jesteś zmuszony do żadnego obowiązku i lojalności. A jeśli już nie wyciągniesz żadnych korzyści, stowarzyszenie jest tylko twoim narzędziem lub mieczem, dzięki któremu wyostrzasz i zwiększasz swoją naturalną siłę, stowarzyszenie jest dla ciebie i przez ciebie. Stowarzyszenie jest twoje, społeczeństwo cię konsumuje, ale ty korzystasz z stowarzyszenia. Jaki jest pożytek z twoich praw, jeśli nikt ich nie przestrzega. Jaki jest pożytek z twoich rozkazów, skoro nikt ich nieprzyjmuje.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Witamy w Anarchii

Jeśli Kochasz Wolność, zawsze kończysz z anarchizmem. Celem anarchisty jest zniesienie panowania ludzi nad ludźmi. W Centrum jego działalności politycznej znajduje się społecznie ukształtowana idea wolności. Anarchia to nie chaos, ale porządek bez dominacji. Idea anarchizmu jest bardzo prosta i powiedziana w jednym zdaniu, Anarchia jest wtedy, gdy nikt nie rządzi drugim. Basta! Jest najwyższą formą porządku, a my anarchiści zmniejszamy przemoc zamiast ją zwiększać. Anarchizm to Socjalizm plus wolność, taka jest formuła. Anarchista powiedział kiedyś, że wolność bez socjalizmu to przywilej, niesprawiedliwość i brutalność. Był to Michael Bakunin i powiedział to zdanie w 1870. Kant zdefiniował anarchię jako prawo i wolność bez przemocy. Anarchia jest pozytywnym zwrotem w prowadzeniu ciskanych do triumfu wyzwolenia. Anarchizm jest ideą, która radykalnie wszystko kwestionuje. W rosyjskiej rewolucji istniały dwie grupy ideologiczne, anachistycznegosocjalizmu i komunizmu. Trotzki zadbał o to, by komuniści zostali przy władzy, stali się bardzo sterroryzowani, przeciągnęli System na swoją stronę. Każdy kto stawiał opór natychmiastowo go zabijano lub wysyłano do gułagu. W Kronsztadzie Trotzki wydał rozkaz zabicia dwudziestu tysięcy anarchistów, krzycząc przy tym, idźcie tam, gdzie jest wasze miejsce, na gnojowisko historii. Ale koniec Trockiego nie był odurzający, bowiem Stalin kazał go zabić w meksyku. Czekanem Włoski badacz anarchizmu, Sare Lambros, nazwał wszystkich anarchistów idiotami, przestępcami. Nazwał ich terrorystami, brutalnymi przestępcami, którzy do tego kuśtykają, są umysłowo niepełnosprawni,mają asymetryczne cechy. Pragnę przytoczyć kilka słynnych cytatów na temat anarchizmu i wolności.

-Od czasów Bakunina w Europie nie było radykalnej koncepcji wolności-Walter Benjamin
-Więc kim Pan jest?
-Jestem Anarchistą!
-Rozumiem, chcesz się zabawić na koszt rządu?
-Wcale nie, przekazałem wam tylko moje starannie wyważone i poważne przekonania. Chociaż jestem zagorzałym zwolennikiem porządku, jestem anarchistą w pełnym tego słowa znaczeniu.
-Spraw, by ludzie byli, a ty ich uwolnisz-William Godwin
-Ludziom, którzy są pod rządami króla, brakuje ogólnie wiele, a przede wszystkim wolności, która nie polega na tym, że mamy prawego pana, ale raczej na tym, że nie mamy żadnego pana-Cicero.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Wyjątkowość

Wyjątkowość jest czymś dobrym, nawet lepszym od wolności. Znów będąc więzionym trzeba się dopasować do panujących zasad i reguł. Ale wyjątkowość przywraca nam nasze oblicze jako człowieka. Do własnej woli dociera się dopiero w tym jak człowiek był podporządkowany rodzicom. Ale i wtedy niektórzy przeradzają się w egoistów, myślących wyłącznie o własnym losie i dobrobycie. Dlatego myślę, że powinniśmy wszyscy zostać egoistami, połączyć siły stając się wielkim Mieczem walczącym o Wolność. Każda myśl o wolności jest Myślą anarchistyczną. Bo samo słowo Wolność jest puste i bez znaczenia. Problemów można się pozbyć, ale jak żyć dalej...
Niewolnicy czyli Klasa Robocza muszą się łączyć w większe grupy o takim samym celu. Takie większe grupy będą potęzniejsze i zyskają na mocy. A ta moc będzie nieprzewidywalna dla Systemu. Walczyć o własny dobrobyt albo rzucić wszystko i wstąpić do Partii Lenistwa.
Jesteśmy tylko po części wolnymi. Wolno nam tylko to co nakazuje System. Gdyby nam dano całkowitą wolność to System zapadł by się bardzo szybko. Wtedy nastałaby całkowita Anarchiaco doprowadziło by do upadku wszystkich narzuconych reguł i zasad. Komunikacja jest esencją Wolności. Siłą nie można przekonać, ponieważ przymus jest wolą władcy, który rządzi nade mną. Idea może działać tylko wtedy gdy wszyscy będą słuchać. Niektórzy są związani prawem, co jest niekorzystne tylko dla własnej osoby, brak korzyści dla własnych myśli i i woli.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Republika Sowiecka

To jest pragmatyczny pogląd i dlatego odpowiedni do tematu bo bory są pragmatycznym wynalazkiem Chwili. Władza nie znika dzięki strukturze rady, ale jest w dużej mierze zneutralizowany. Zgodnie z mottem władza jest rozdzielona tak nikogo nie czynić potężnym. Prawie wszystkie wczesne eksperymenty rady ograniczały się tylko do podstawowej idei stojącej za tym pomysłem. Zgromadzenia, debaty, delegacje, nadrzędny mandat i decyzje były podejmowane większością głosów.
Rady są elastyczne, Partie zaś mogą być bardzo gwarantują największą możliwą są przeznaczone tylko do hierarchii. Rady delegują funkcje, Partie delegują władzę. Rady żyją z dyskusji, Partie z podejmowania decyzji. Rady tworzą sieć zdecentralizowaną, Partie są centralne.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Rozdział 3 - Ciąg dalszy

-Im więcej praw i ograniczeń, tym biedniejsi ludzie. Im ostrzejsza broń, tym więcej kłotni w kraju. Im mądrzejsi i przebiegli ludzie, tym dziwniejsze rzeczy się dzieją, Im więcej zasad i praw, tym więcej złodziei i rabusiów-Lao Tse
-Rewolucjoniści mają obowiązek pomagania innym w zostaniu rewolucjonistami, ale nie mają obowiązku dokonywać jest to możliwe tylko wtedy, gdy rewolucjonista zacznie od zmiany jako pierwszy-Murray Bookchin
-Kto jest cały, nie musi być autorytetem-Max Stirner
-Rozdziel moc tak, aby nie czyniła nikogo potężnym-Rozwiązanie anarchistów.
-Podstawowym błędem anarchistów, którzy są przeciwnikami wszelkich organizacji, jest założenie, że organizacja jest -niemożliwa bez autorytetu-Errico Malatesta
-Co wiemy, czy stworzenie świata nie jest wynikiem spadających ziarenek piasku-Victor Hugo
-Miłość jest zdrajcą wszystkich praw, wszelkich przepisów, jeśli świat kiedykolwiek stworzy równość i jedność, nie będzie już małżeństwa, będzie tylko miłość-Emma Goldmann
-Brzydzę się komunizmem, bo jest negacją wolności i nie wyobrażam sobie niczego godnego człowieka bez wolności-Michael Bakunin
-Państwo jest abstrakcją pożerającą życie ludzi, niezmierzonym cmentarzem, na którym hojnie i pobożnie wymordowano wszystkie lenna kraju-Michael Bakunin
-Kto je ze stanu, od tego umiera-Gustav Landauer
-Anarchiści nie walczą z ludźmi, walczą z instytucjami-Buenatra Durruti
-Ale dlaczego lubię anarchię w nowym świecie?Każdy żyje według swojego rozsądku, więc teraz jest to także mój zysk! Pozwalam każdemu dążyć do życia według własnego rozsądku-Johann Wolfgang von Goethe
-Społeczeństwo łączące porządek z anarchią jest doskonałe-Pierre Joseph Proudhon
-Samo słowo utopia wystarczy, by potępić ideę-Jack London

Z powrotem do indexu rozdziałów

Część 4 - Przeciwnicy Paradygmatu

Wiem, że jesteśmy kazdego miesiąca Musimy zaczynać od początku. Gdyby tylko Robotnicy rozpoznali, że niesą Niewolnikami. Wtedy cały System Iluminatów posypałby się. Bo nasza Cywilizacja jest kapitalistyczną, a nie Cywilizacją robotników. Ale niestety żyjemy w kapitalistycznej cywilizacji, gdzie władza wyróżnia odpowiadające mu jednostki, a te mogą słabsze wykorzystywać. W Prawie i Własności jest to zakorzenione. To że Szanujemy obcą Własność jest winą, że jesteśmy Niewolnikami silniejszych.
Galileo Galilei przez swoje badania naukowe, że Ziemia nie jest Środkiem Galaktyki a Słońce. Odkrył Paradygmat, którego już niemógł pominąć. Przez swoje odkrycie musiał sie tłumaczyć przed Katolickim Kościołem. Ale do czasu, ponieważ G.G postanowił poprośić Kościół aby osobiście sprawdził przez Teleskop. Kościół sprawdzając Teorię stwierdzi, że Galilei ma rację Jednak nie chcąc przyznawać się do popełnionego błędu, stwierdził, że Teleskop jest dziełem samego Diabła. Sam Galilei za karę zostal dożywotnio aresztowany domowymi zakazami prowadzenia dalszych badań.

Rewolucja
Francuska Rewolucja niebyła pierwszą Rewolucją na świecie. 1725 na wyspie Tahiti wybuchła Rewolucja. Tahiti było tak zwanym Paryżem Karaibów. Plantarze cukrowe wzbogacały światowy przemysł. Ale do czasu Czterech Niewolników z południowo/zachodniej Afryki przybyło na Tahiti, rozpetując Rewolucję, wszystkich Niewolników. Wszyscy otrzymali równe prawa do sprzedaży cukru, jednak nikt już niechcial skupować.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Człowiek

Człowiek jest ideą, i jeśli idzie za tą ideą musi jej podporządkować siebie i swoje myśli. Prawdziwy człowiek to anarchista, nie boi się praw, które ludzie ustanawiajądla innych ludzi, aby bogaci mogli się jeszcze bardziej wzbogacić, a mniejszości nadal były bez praw do niczego i traktowane bez szacunku. To tak jak z patriotą. Patrotyzm też jest ideą. Nie całując flagi, nie szanujesz kraju, w którym się urodziłeś, nie jesteś patriotą. Ci którzy całują flagę, mają obsesję na punkcie państwa i idei. Co mówi prawicowa AfD? Jeśli nie kochasz Niemiec, musisz je opuścić. Więc trzeba całować niemiecką flag, potem wyrzekając sie samego siebie i ginąc jako istota w ludzkim kolektywie. Człowiek jest jak płaski dysk dla którego bycie człowiekiem to idea, która nie jest prawdziwym ja. Prawdziwy umysł jest egoistą, okrągłą kulą. Istota ludzka jest umysłem lub ideą, której poddaje się obywatel. Idea jest fałszywą świadomością, służy społeczności, ale nie jednostce która się poddaje. Dlatego mówię mają fałszywą świadomość. A jeśli jesteś patriotą umżesz za ojczyznę w młodym wieku, twoja krew jest nawozem dla kapitalistów, bo niszczenie i odbudowa jest częścią ich systemu, otrzebuję działam. Dlatego chcę budzić ludzi, chcę obalić hierarchię, bo jest ona oparta na aparacie przemocy by nie zawieść praw i idei. Mongołowie i Hunowie byli kosmopolityczni, nigdy nie poddawali się ideom, żyli w zgodzie z naturąz prośbą o radę zwracali się do swoich Duchów. Byli jak jedna wielka rodzina, pomagali sobie nawzajem , byli pierwszymi anarchistycznymi socjalistami. Nie prowadzili wojen religijnych, za to dokonywali najazdów na dużą skalę, jak mafia, społeczeństwo równoległe.
I dlatego musimy się obudzić wyjść z tej metamorfozy zwanej życiem, aby zdać sobie sprawę, że jesteśmy niewolnikami i co miesiąc musimy zaczynać od nowa. Budzę ich moim wirusem który osadza się w mózgu 6,000 Euro jako miesięczne wynagradzenie zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. Broń dla wszystkich i tak wirus prowadzi do zmiany paradygmatu, jeśli tylko mnie posłuchasz. To tak jak Galileo Galilei który odkrył, że ziemia nie jest dyskiem, ale kulą tak samo jest z osobą, która jest dyskiem, i egoistą, który jest kulą. Idea jest kłamstwem, egoizm prawdą. Prawda jest święta, bez niej nie można już sobie niczego wyobrazić. Można się tylko ukryć, ale prawda pozostaje naruszalna. Co mówi egoista?-Ludzie nie żyją, ja mam się podążasz za ideą tak niepostępuje, nie podąża za tą idą, zostaje przy życiu. To samo tyczy się patrioty, który podąża za ideą, płacąc za to najwyższą cenę, płaci własnym życiem. Dlatego mówię drugi raz nie pojawimy się na tej planecie, powinniśmy cieszyć się życiem, dlatego ludzie powinni budować maszyny, aby te pracowały dla nas ludzi. To maszyny są wybawieniem z ciężkiej pracy. Hierarchia musi się odwrócić, zwykli ludzie powinni mieć takie samo prawo do decydowania, a nie tylko wybrane elity czy najwyżsi członkowie hierarchii. Kontrola od dołu do góry, a nie od góry w dół, rozprowadzać przemoc w taki sposób, aby nikt nie stał się potężny. Nie czynię ludzi inteligentnymi tylko mądrymi. Bo inteligencja jest doradcą dla społeczeństwa, zaś mądrość jest tylko dla Ciebie jest tylko twoim doradcą. Abyś przeszedł przez życiei nie zostął oszukany... Moje prawo, moje dobro, nic nade mną nie stoi.

Z powrotem do indexu rozdziałów

O dobrowolnej niewoli

Robotnik nie wie, że jest niewolnikiem, nie jest świadomy tego, ponieważ System tego niechce. Jeśli proletariat stanie się sprytny, jak im mówię, illuminaci nie będą w stanie nic zrobić, ich pieniądze staną się bezużyteczne. Nie będą pobudzeni do myślenia. Żyjemy tylko raz na tej planecie, musimy cieszyć się życiem, wię dla nas oznacza to jak najmniej pracy. To działa tylko wtedy, jeśli maszyny będą za nas pracować, ale nasze wynagrodzenie powinno wynosić 6000 Euro. Ale w naszym systemie ludzie tego nie widzą ani nie rozpoznają. Jest takie kurdyjskie powiedzenie, które mówi: „widać gałąź, ale nie las.”Tak więc ludzie muszą zdać sobie sprawę, że są warci więcej niż 2000 Euro, są warci nawet więcej niż diamenty. Możemy to osiągnąć tylko za pomocą maszyn, aby nikt nie zgubił się w kolektywie. Jestem wirusem, kiedy mówię, pobudzam twój mózg do dalszego myślenia. Uświadamiam im, jak działa mózg, mówiąc co jest dobre a co złe.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Lojalność

Lojalność jest znakiem dobra. Na przykład, komunista mówi, że jest dobrym i posłusznym komunistą, drugi zaś jest podwładnym i posłusznym faszystą, bo oboje słuchają. Pan jest ideą. Której trzeba służyć, i której nie wolno zawieść. To jak szklany wazon pełen zasad. Naziści zwykli mawiać: kto nie jest cichy, ten będzie zamykany. Dlatego wszyscy ludzie muszą nosić pistolety, akceptować każdego jako przeciwnika, nikt już nie odważy się zabić bez kazdego kto myśli inaczej, jest przeciwnikiem, wrogiem. Dlatego wszyscy musimy postrzegać się nawzajem jako jedną wielką rodzinę, szanować i akceptować się nawzajem.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Dolary splamione Krwią

Opowiem Wam pewną historię przez mój Zmysł Zawodowy. W 1970 roku Opek zakręcił benzynowy korek. Przez 6 tygodni na świecie niebyło nigdzie benzyny. Iluminaci stworzyli Plan. W okolicach miejscowości Opek nastawiali pułapki aby nastraszyć tamtejszych Mieszkańców. Podam przykład jestem takim Krajem jak Irak, ale CIA najeżdża na mnie twierdząc, że chce zrobic coś dobrego dla kraju. Ale Ludność niechce słuchać. Są wierni Saddamowi hussein, który jak wiadomo był okrutnym Tyranem. A to wszystko dlatego, bo niestety niemają innego wyjścia jak być zależnym od Benzyny czy Ropy naftowej, niema Embargo. Taki sam schemat ukazuje się w prowadzeniu wojny. Wojna jest finansowana z kryzysów bankowych, maklerskich upadków wielkich imperii przemysłowych. Miliardy są przelewane do Ameryki, jednak kiedy straty są wieksze jak przewidywano, wina zwalana jest na Tyrana. Jednym z przykładów jest prezydent Turcji, który kradnąc miliardy wspiął sie na szczyt władzy.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Maszyny dla ludzi

Maszyny dla ludzi, ciężka praca musi się skończyć. Ludzie powinni jak najmniej pracować, trudną skomplikowaną i niebezpieczną pracę powinny wykonywać za ludzi maszyny. Dla każdego jednak miesięczna pensja w wysokości 6000-ciu tysięcy Euro, aby nikt nie bał się już o swoją egzystencję.

Fragment:
Horst Stowasser Anarchie! Idee, Geschichte, Perspektiven

Hamburg 2007,ISBN 978-3-89401-537-4

Część 1, Pomysł

Rozdział 14 Kolejna gospodarka

posiadanie osobiste jest warunkiem
życia społecznego.

Pięć tysięcy lat własności dowodzi, że własność jest
Samobójstwem społeczeństwa.
Posiadanie jest legalne, własność jest sprzeczna z prawem.
-Pierre-Joseph Proudhon-

Wjeżdżam samochodem w cysternę przewożącą wpadla w poślizg przewróciła się, z cysterny wyciekają te chemikalia. Z połamanymi kośćmi i siniakami znajduję się we wraku mojego samochodu. Helikopter ratunkowy zabiera mnie do szpitala, a straż pożarna usuwa cysternę z drogi. Po dwóch tygodniach specjalistycznafirma wykopała skażoną glebę, na autostradzie wyremontowano szkody, a lekarz ubezpieczeniowy orzekł, że jestem ubezwłasnowolniony dożywotnio. Stałem się kaleką... Można pomyśleć, że miałem strasznego pecha. No cóż może, ale wszystko inne to łut szczęścia z ekonomicznego punktu widzenia, ponieważ cała ta katastrofa zwiększyła punkt krajowy brutto o dobry milion euro, a coś takiego jest bezsprzecznie postrzegane jako pozytywne w każdej gospodarce. Ponieważ nasz system gospodarczy nie jest zainteresowany pytaniami skutkami, sensownością lub unikalnością działań, a jedynie efektem pieniężnym. Nie chodzi o dobro lub zło, ale o zysk lub stratę. Nie chodzi o potrzeby ludzi, ale o potrzeby kapitału. Rozum nie jest jego motorem, ale wzrostem. Nie jest zatem wcale nielogiczne, kiedy globalne ocieplenie jest korzystne dla cen giełdowych, a wojny tworzą dobry klimat inwestycyjny-ekonomiści mogą być szczerze zadowoleni z obu tych sytuacji. Oczywiście z czysto ekonomicznego punktu widzenia. Coś nie może być w porządku z gospodarką która odnotowuje katastrofy jako pozytywne.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Moralność i lojalność

Jesteśmy tak religijni na wskroś, że ława przysięgłych skazuje nas na śmierć, a każdy policjant, jako dobry chrześcijanin, zabiera nas do dziury. Moralność mogła odtąd stać w opozycji do pobożności, kiedy grzmiała nienawiść do wszystkiego, co wyglądało na porządek, wybuchł buntem, a „Absolutny Pan” był wyśmiewany i prześladowany: w konsekwencji mógł dojść do niepodległości tylko przez liberalizm, którego pierwsza forma jako burżuazja nabrała światowego znaczenia i osłabiła siły faktycznie religijne. Albowiem zasada moralności nie tylko towarzysząca pobożności, ale stojąca na własnych nogach, nie leży już w przykazaniach Bożych, ale w prawie rozumu, od którego ci, o ile mają jeszcze pozostać ważni, muszą najpierw oczekiwać usprawiedliwienia, aby być ważnymi. W prawie rozumu człowiek sam siebie określa, ponieważ „człowiek” jest rozsądny, z „istoty człowieka” prawa te wynikają z koniecznością. Pobożność i moralność są oddzielone od siebie tym, że Bóg czyni tych ludzi prawodawcami. Z pewnego punktu widzenia moralności argumentuje się mniej więcej tak: albo człowiek kieruje swoją zmysłowością i postępuje za nią niemoralnie lub kieruje się dobrem, które przyjmuje w testamencie, usposobieniemoralne i obsesja dobra oznacza: wtedy okazuje się, że jest moralny. Z tego punktu widzenia, jak czyn Sanda przeciwko na przykład Kotzebue można nazwać niemoralnym? To, co rozumie się przez bezinteresowność, było z pewnością w takim samym stopniu, jak między innymi złodziejstwa św. Kryspina na rzecz ubogich. ”Nie powinien był mordować, bo jest napisane: nie powinieneś mordować”. Tak więc służyć dobru, powszechnemu dobru, jak przynajmniej zamierzał Sands, lub dobru ubogich, jak św. Kryspin, to jest moralne, ale morderstwo i kradzież są niemoralne: cel jest moralny, środki niemoralne. Dlaczego? „Ponieważ morderstwo, zabójstwo jest czymś absolutnie złym”. Jeśli partyzanci zwabiali wrogów ziemi do wąwozów i strzelali do nich niezauważeni z krzaków, czyż nie był to zamach? Mógłbyś kierować się zasadą moralności według której nakazuje się służyć dobru, ale tylko zapytać, czy morderstwo nigdy nie może być realizacją dobra, a musiałbyś uznać morderstwo, które urzeczywistnia dobro. Nie można wogóle potępiać czynu Sanda: był moralny, służył dobru, był bezinteresowny; to było przestępstwo, wykonywane przez jednostkę, egzekucja z narażeniem własnego życia. W końcu czym innym było jego przedsięwzięcie niż próbą stłumienia pism świętych brutalną siłą? Czy nie znasz tej samej procedury, co „legalna” i usankcjonowana? A co możesz temu zaprzeczyć zze swojej zasady moralności? -„Ale to była bezprawna Egzekucja”. Więc niemoralną rzeczą w tym była bezprawność, nieposłuszeństwo wobec prawa? Przyznajesz więc, że dobro nie różni się od prawa, moralność nie różni się od lojalności. Wasza moralność musi również pogrążyć się w tym zewnętrznym wyglądzie „lojalności”, w tym świętym dziele wypełniania prawa, tyle że to drugie jest jednocześnie baedziej tyraniczne i oburzające, niż dawna świętość uczynków. Bo przy tym potrzebny jest tylko akt, ale i postawa: trzeba nosić prawo, statut w sobie i ten, kto jest najbardziej prawnie usposobiony, jest najbardziej moralny. Nawet ostatni spokój katolickiego życia, musi zginąć w tym protestanckim legalizmie. Tylko tutaj jest wreszcie ukończone rządy prawa: nie „żyję, ale żyje we mnie tak więc naprawdę zaszedłem tak daleko, że jestem tylko „naczyniem jego chwały”. „Każdy Prusak nosi w piersi żandarmów” -mówi wysoki rangą pruski oficer. Dlaczego niektóre Opozycje nie chcą rozkwitać? Tylko dlatego, że nie chcą zejść z drogi moralności lub legalności. Stąd nadmierna hipokryzja oddania, miłości itp., której wstręt można z każdym dniem odczuwać najgłebszym wstrętem do tego zepsutego i obłudnego związku „prawnej opozycji”. -W moralnej relacji między miłością a wiernością ambiwalentna, przeciwstawna wola nie może znaleźć swojego miejsca. Piękny związek zostaje zakłócony, gdy jeden chce tego, a drugi chce czegoś przeciwnego. Teraz jednak, zgodnie z dotychczasową praktyką i dawnym potępieniem sprzeciwu, należy przede wszystkim zachować relację moralną. Co pozostaje do zrobienia opozycji, na przykład pragnienie wolności, gdy kochanek uważa, że dobrze jest jej odmówić? Nie może chcieć wolności, może jej tylko życzyć, dlatego „petycja”, bełkot „proszę, proszę”. Co by się stało, gdyby opozycja naprawdę chciała z pełną energią woli? Nie musi wyrzec się woli, aby żyć miłością, wolności-kochać moralność. Nigdy nie może „domagać się” tego, o co wolno jej tylko „prosić jako przysługę”. Miłość, oddanie itp. domaga się z nieuniknioną pewnością, że istnieje tylko jedna wola, której poddają się inni, której służą, podążają za tymi, których kochają. Czy taka wola jest rozsądna czy nieuzasadniona: w obu przypadkach postępuje się moralnie, jeśli się za nim stosuje, i niemoralnie, jeśli się z niego wycofuje. Wola która dyktuje cenzurę, wydaje się wielu nierozsądna, ale kto w kraju cenzorów odmawia księgi, postępuje niemoralnie, a kto ją przedstawia, postępuje moralnie. Gdyby ktoś uznał swój osąd moralny i założył na przykład tajną prasę, musiałby zostać nazwany niemoralnym, na dodatek nieroztropnym, gdyby został złapany, ale czy takie twierdzenie będzie miało wartość w oczach „moralności”? Może!- Jeżeli wyobrażał sobie, że służy „wyższej moralności”. Tkanina dzisiejszej hipokryzji wisi na znakach dwóch obszarów, pomiędzy którymi nasz czas unosi się i tkwią w nim delikatne nici oszustwa i samooszukiwania się. Już nie dość energiczna by niewątpliwie i niezmordowana, by służyć moralności, jeszcze nie na tyle bezwzględna, by żyć całkowicie w egoizmie, drży w pajęczej sieci hipokryzji, to z jednej strony, to z drugiej, i dopiero zaczyna być sparaliżowana klątwą połpomocnika głupich, nieszczęsnych komarów. Kiedy już odważyłeś się złożyć „darmowy” wniosek, natychmiast rozrzedzasz go ponownie zapewnieniami o miłości i – udając rezygnację. Z drugiej strony, jeśli ktoś miał czoło, aby odeprzeć wolną propozycję moralnymi odniesieniami do zaufania itp. Odwaga moralna również spada natychmiast i zapewnia się, że słyszy się wolne słowa ze szczególną przyjemnością itp. Rozpoznawanie ludzi. Krótko mówiąc: chciałoby się mieć jedną rzecz, a drugiej nie obyć się: chciałoby się mieć wolną wolę, ale nie tęsknić za moralną. Po prostu połączcie się, liberałowie, słudzy, każde słowo wolności osłodzicie spojrzeniem najwierniejszego zaufania, a on ubierze swój serwilizm w najbarsziej pochlebne słowa wolności. Potem się rozstajesz, a on myśli tak jak ty: Znam cię, lisie! On wyczuwa w tobie diabła tak samo, jak ty czujesz w nim mrocznego starego Pana Boga. Nero jest tylko „złą” osobą w oczach „dobrych”, w moich ma obsesje, podobnie jak dobrzy. Dobrzy ludzie widzą go jako arcyłotra i delegują go do piekła. Dlaczego nic go nie powstrzymało w jego arbitralności? Dlaczego musiano tyle znosić? Czy oswojonym Rzymianom, który dał się związać takiemu tyranowi, był lepszy włos? W starożytnym Rzymie zostałby natychmiast stracony, nigdy nie byłby jego niewolnikiem. Ale obecni „dobrzy ludzie” wśród Rzymian sprzeciwiali się tylko żądaniom moralnym, a nie ich woli, wzdychali, że ich Cesarz nie czci moralności tak jak oni: oni sami pozostali „podmiotami moralnymi”, aż w końcu ktoś znalazł odwagę, by zrezygnować z „moralnego, posłusznego poddania się”. I wtedy ci sami „dobrzy Rzymianie”, którzy jako „posłuszni poddani” znosili cały wstyd braku woli, krzyczeli na niegodziwy, niemoralny czyn buntownika. Gdzie była odwaga do rewolucji wśród „dobrych ludzi”, którą teraz chwalą po tym, jak złapał go ktoś inny? Dobrzy nie mogli mieć odwagi, bo rewolucja, a nawet powstanie, to zawsze coś „niemoralnego”, na co można się zdecydować, kiedyprzestaje się być „dobrym” i albo staje się „złym”, albo nie. Nero nie był gorszy niż jego czasy, kiedy można było być tylko jednym z dwóch, dobrym lub złym. Jego czas musiał go osądzić: był zły w najwyższym stopniu, nie ponury, ale arcy-zły. Wszyscy moralni ludzie mogą go tylko osądzić. Rogue jakimi był czasami nadal żyją do dziś (patrz np. Pamiętniki Rycerza Lang.) wśród morału.Z pewnością nie jest łatwo żyć wśród nich, ponieważ w żadnym momencie jego życia nie jest bezpieczny. Czy samemu żyje się wygodniej wśród moralności? Człowiek jest tak samo niepewny swojego życia, tylko powieszony „na drodze sprawiedliwości”, ale jest się najmniej pewnym swego honoru, a narodowa kokarda odlatuje w zasięgu wzroku. Gruba pięść moralności bezlitośnie traktuje szlachetną istotę egoizmu.
„Ale nie możesz postawić złoczyńcy i uczciwego człowieka w tej samej linii!” Cóż, nikt nie robi tego częściej niż ich sędzia moralny, tak nawet więcej niż to, uczciwy człowiek, który otwarcie wypowiada się przeciwko istniejącej konstytucji państwowej, przeciwko uświęconym instytucjom itp., zamykasz go jako przestępcę, a swoje portfolio i ważniejsze rzeczy pozostawiasz psotnemu złoczyńcy. Więc w praktyce nie masz mi nic do zarzucenia. ”Ale w teorii”. Otóż faktycznie umieszczam oba na tej samej linii co dwa przeciwstawne bieguny: mianowicie oba na linii prawa moralnego. Obydwa mają znaczenie tylko w świecie „moralnym”, tak jak w czasach przedchrześcijańskich legalny Żyd, a nielegalny miał znaczenie tylko w odniesieniu do prawa żydowskiego, z drugiej strony przed Chrystusem Faryzeusz był tylko „grzesznikiem i poborcą podatkowym”. Tak więc moralny Faryzeusz liczy się tak samo jak niemoralny grzesznik przed osobliwością. Neron poczuł się bardzo nieswojo z powodu swojej obsesji, ale sam człowiek nie sprzeciwiłby się głupio „świętemu”, lamentować, gdy tyran nie szanuje świętego, ale jego wolę. Jak często świętość niezbywalnych praw człowieka jest przedstawiana ich wrogom, a każda wolność jest demonstrowana jako „święte prawo człowieka”. Ci, którzy to robią, zasługują na wyśmianie ponieważ tak naprawdę im się to przytrafia, jeśli faktycznie tego nie robią, choćby nieświadomie. podążaj ścieżką prowadzącą do celu. Podejrzewają że jeśli tylko większość zdobędzie najpierw za tę wolność, to też będą jej chcieli, a potem wezmą to, co ona chce. Nigdy nie zapewnią świętości wolności i wszelkiego rodzaju dowodów tej świętości: Lament i błaganie tylko ukazuje żebraków. Morał jest z konieczności ograniczony, że nie zna innego wroga niż „niemoralnym". "Kto nie jest moralny, jest niemoralny!”, w konsekwencji odrzucony, godny pogardy itd. Dlatego moralista nigdy nie może zrozumieć egoisty.

Fragment z: 1-st abb.: Człowiek., 2.Stare i nowe czasy.,2. Nowi., 2.Obsesja.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Przemoc

Przemoc to Równoległe Społeczeństwa. System toleruje tylko te Społeczności, które są silniejsze, i te które bezkarnie wykorzystują słabszą siłę roboczą. Ta zaś żyje w niewiedzy. Związki Zawodowe i Mafia też żyją w równoległym społeczeństwie. Tak samo wykorzystują klasę roboczą bedąc pod ochroną Systemu. Związki Zawodowe istnieja po to by chronić Praw pracowników, ale często prawda jest całkiem inna. Dlatego jestem za tym by klasa robocza w końcu się uniezależnić i działać dla własnego dobrobytu. A to mogą osiągnąć jeśli bedą pracować i zarabiać 6000 Euro, niezależnie od Branży. Wtedy przestaną być to Maszyny staną się Niewolnikiem a nie Człowiek. Kapitalista nie płaci Podatków, podwyższając cenę wymusza na konsumencie by ten zapłacił za niego Podatek.
Wracając do Przemocy, spróbuje wytłumaczyć w jaki sposób powstaje. Jeśli zaatakował mnie tygrys mam prawo go zabić. Ale jeśli to on mnie wcześniej rozszarpał to miał do tego prawo, jeśli czuł się zagrożonym. Od zawsze przemoc górowała nad prawem czy sprawiedlowością.
System pokazuje Przemoc poprzez narzucanie Reguł i Przepisów. Kto ich nieprzestrzega zostaje ukarany. Taki Aparat Przemocy można zniszczyć tylko Przeciwprzemocą. Jeśli wszystkie klasy robocze połączyłyby siły miałyby szansę pociągnąć cały System na kolana. Ale tak długo jak każdy zwykły robotnik będzie samotnie walczyć niema szans na zwycięstwo. Patrząc na socjalistyczne kontrakty można znależć setki przykładów. Na przykład Egoista. Nigdy nie powinno być jego sprawą, zawsze jest jakaś inna sprawa, która nim kieruje decyduje o jego postępowaniu. Zaś anarchista jest tak zwanym Śmiejącym się Przegranym. Wie że wygra, ale wszystko w swoim czasie. W taki sposób Człowiek musi się podporządkować Regułom i Zasadom. Niemając szans na zdobycie choć odrobiny doświadczenia lub wiedzy, że można też inaczej działać.

Filozof Słów wg. Selmana Kum

Nie jestem Doktorem Arroganto. Wielu Ludzi twierdzi, że miłość i nienawiść nie są od siebie daleko. Gdzieś w tym leży a nie rozumią tego tak jak Ja. Jeśli powiem do kobiety, że poprzez miłość powstaje nienawiść ta pewnie nie pojmie odrazu i pomyśli, że mam jakiś problem albo jestem źle wychowanym, kapryśnym Człowiekiem. Ale jeśli spróbuje to wytłumaczyć poprzez przykłady, wtedy ta osoba już nie może się uwolnić od analizy tego pojęcia. Do tego powiem, że Sługą miłości jest nienawiść wtedy już na dobre zaszczepi się Wirus Paradygmy. Następuje zamiana paradygmów. Zdefiniuj mi jako normalny obywatel co znaczy być niegrzecznym. Może jest niegrzeczność wyrazem odwagi nieroztropności. Wyrazem braku szacunku a zarazem wyrazem męstwa wobec Boga Szefa a nawet wobec Systemu. Miłość niezna żartów. Niechce być rozczarowaną, bo w ten sposób może narodzić się Nienawiść.
Jeden z wielkich Filozofów Historii swoją ciężką pracą wygrał Nagrodę Nobla w dziedzinie Historii. Nigdy nie potrafił zrozumieć dlaczego Ludzkość tak zaciekle idą i walczą na Wojnie. Odpowiedź jest bardzo prosta i zarówno ciężka do Miłości do Ojczystej Ziemii. A ta Miłość jest bardzo wyjątkowa, nie chce być rozczarowaną, dlatego Ludzkość targa się wręcz do Wojny. Dla Ojczyzny Honoru i idei. System stawia własne JA ponad wszystko, tym sposobem staje się bezwzględnym Władcą. Rezygnując robię System jako Władcę jeszcze silniejszym. Przez moją samego siebie, bezsilność daję Mu władzę nade siebie sam nie kontroluje. Jesteśmy kontrolowani przez Ideę Systemu. Dlatego stajemy się Niewolnikami Systemu. Przyglądając się czasami różnym osobom zauważyłem jedną rzecz w ich zachowaniu. Nie śmieją się naprawde tylko ze złości, sprawia im to wiele radości jeśli opowiedzą złośliwy żart, albo zwyzywają kobiet. Nawet wysmarowanie komuś twarzy tortem sprawia im wielką złośliwą radość. Ludzkość nie śmieje się już z radościtylko z nienawiści bo ta sprawia im większą przyjemność.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Horty percepcji

Ja, Selman Kum, lepiej znany jako szczur, któremu przeszkodzono, aby moja książka nie trafiła na światowy rynek. Nie chciano, żeby ludzie zmądrzeli, Uniemożliwiły to m.in. niemieckie państwo i światowa kurdyjskie przysłowie: jeśli pójdziesz do dziesięciu wiosek i powiesz prawdę, dziewięć cię wypędzi. A jeśli powiem prawdę, maszyny dla ludzi, 6000 Euro miesięczne wynagrodzenie dla każdego, wtedy zakłócam system Iluminati. Na przykład, jeśli mówię w imieniu nauki o tym, co jest dobre, a co złe i mogę to udowodnić, otwierają się bramy w mózgu i sprawy toczą się dalej. Nie ma już czarnej ściany. Jeśli moje myśli się zaakceptują, w mózgu następuje zmiana paradygmatu, kiedy mnie słyszysz. Illuminaci jako pierwsi zrozumieli moją książkę. Na przykład miłość tworzy nienawiść, kiedy to wyjaśniam, wyjaśniam ludziom, dlaczego idą na wojnę. Mówię im, że nie mogą sobie tego wyobrazić, to jest właściwa rzecz do zrobienia. Wszystkie naukowe rzeczy można rozpoznać tylko wtedy, gdy jest się filozofem słów, badaczem mózgu i naukowcem behawioralnym. Trzeba obserwować, jak ludzie zachowują się w określonych sytuacjach. Niemiecka gazeta Bild-Zeitung powiedziała kiedyś prawdę: Edukacja tworzy opinię. Ze swojej strony jestem osobą kosmopolityczną, byłem wszędzie na tej planecie. Mongolski król Czyngis-Chan powiedział: Jest tak wiele różnych palców, tak wiele religii! jestem monoteistą, wieżę tylko w jednego. Jeśli chcesz kogoś zabić, musisz podjąć decyzję. Jeśli ukradnę ci 100.000 Euro, życzysz mi śmierci, wszyscy tak myślą. Albo decyduje sumienie, albo robi to Bóg, albo ty sam. Nie możesz oszukiwać Boga, i nie możesz oszukiwać siebie. Gdy już kogoś zabijesz, nie możesz o tym zapomnieć.
Prezydent Turcji Recep Tayip Erdogan ukradł mi około 200.000-cy Euro, z czego wypłacił sobie 95.000 Euro, a pozostałe 200.000 Euro zwrócił kawałek po kawałku. Mimo że ludzie wiedzieli i nadal wiedzą, jakim jest człowiekiem, to i tak go wybrali na prezydenta. Gdyby mieli szansę na przeczytanie mojej książki, wtedy w 2012 roku, kiedy zaczęła się rewolucja w Syrii, Libii i Egipcie. Gdyby ktoś im opowiedział o maszynach dla ludzi, ale niestety zostało im to uniemożliwione. Ale kiedy nadejdzie mój system, nikt nie będzie decydował o twoim życiu. Dlaczego tak postąpili? Bo wtedy już nikt nie byłby w stanie wydawać poleceń. Jeśli wybierzesz jednego w demokracji i powierzysz mu odpowiedzialność, jesteś współwinny. Jeśli okaże się, że jest on wyjątkowo złą osobą, ale ty i tak go wybierasz, także stajesz się winnym. Tyrani powstają z trzech czynników:

1) Osoba zostaje wybrana i staje się tyranem
2) Zdobywca staje się tyranem
3) Staje się tyranem dziedzicząc

Z powrotem do indexu rozdziałów

Kapitalista

Kapitalista nie jest winien nędzy, ale robotnik. Kapitalista zadomowił się w społeczeństwie poprzez zdanie: Szanuj własność, szczególnie szanuj przełożonych. W tym jednym przykładzie tkwi całość, jest 70-ciu robotników, każdy z nich zarabia 45.000 Dolarów rocznie, a ich pracodawca osiąga obrót w wysokości 1,5 miliarda dolarów netto rocznie przy 70-ciu pracownikach, to jest to wina samych pracowników. Gdyby powiedzieli: nie dzielimy się wszystkim, chmielem lub topem, to oczywiście, że pracownicy wezmą chmiel. I mogą to osiągnąć tylko, jeśli ich wynagrodzenie będzie wynosić 6000 Euro miesięcznie, bez strachu egzystencjalnego. Dokładnie tak, jak mówi w cytacie Bertolt Brecht: Kiedy żołądek jest pełny, nie zaczynają myśleć, kiedy żołądek jest pusty, zaczynają myśleć. Ale ci, którzy nie stracili rzeczywistości, to w większości przestępcy. Aby osiągnąć swój cel, muszą popełniać przestępstwa przeciwko systemowi. Aby osiągnąć swój cel, nie wypierają się siebe, ich celem jest bycie bogatym, bo żyją na tej planecie tylko nie zaprzeczać swojemu ego, trzeba przeciwstawić się państwu, ponieważ ego i państwo są przeciwnikami. Państwo chce, żebym był podwładny, ale okazuję niechęć, nie zaprzeczając sobie. Jestem dilerem narkotyków, jestem przemytnikiem, płacą mi według wartości. Dlatego narkotyki muszą być zalegalizowane, ponieważ narkotyki mogą obalić stany. Opium, roślina maku, pochodzi z Włoch i Hiszpanii i istnieje już 4000 tysiące lat. Aleksander Wielki zawsze przywoził go ze sobą do brał udział w bitwach, kazał je sadzić podczas przerw. Pili je jako „czarne wino”, aby zapomnieć o okrucieństwach bitew nazwanogo tak, ponieważ wsypywano do niego grudki opium, pod wpływem tego trunku był cały Rzym.

Absurdalny system i jego absurdalna nauka

Aby zrozumieć szaleństwo naszego systemu gospodarczego, warto najpierw udawać bardzo głupiego. Naiwne, w pozytywnym sensie, bezstronne, bezpośrednie i lekceważące podejście do pozornie skomplikowanego świata ekonomii ratuje nas przed tragedią ekonomistów: Wiedzą bardzo dużo i mogą wiele zrobić. W rzeczywistości dzisiejsi ekonomiści przypominają bezradne teoretyczne silosy, napchane po brzegi szczegółową wiedzą i sofistycznymi formułami, ale wciąż bez rzeczywistej perspektywy. Żaden z nich nie jest w stanie rzetelnie kontrolować ani nawet rozwiązać tylko jednego aspektu dzisiejszych problemów ekonomicznych za pomocą niezliczonych instumentów -czy to bezrobocie, inflacja, nadmierna eksploatacja, nadprodukcja czy głód. W swojej bezradności przypominają lekarzy ogólnych, którzy również pełni teorii, w obliczu zagadkowego wyprysku nie mogą zrobić nic innego, jako niezdecydowany raz spróbować tej nalewki lub tej maści w nadzei, że przy dużym szczęściu wyjdzie akceptowalny wynik. Patrząc w ten sposób, można by właściwie współczuć ekonomistom –gdyby nie przyjęli jednocześnie roli wszechmocnych zarządców losu nad przyszłością nas wszystkich. Jest powód tego kapryśnego wstępu: powinien odebrać nam szacunek dla -nauki-, która postawiła się na piedestale pewnej świętości i bezwstydnie flirtuje z aurą wszechwiedzy, chociaż w zasadzie jest zagubiona w obliczu pomieszanej rzeczywistości: -zjawiska ekonomicznego-. W ciągu ponad dwustu lat poszukiwań podstawowych zasad tak zwanych -praw ekonomicznych- to zakłopotanie prawie się nie zmniejszyło. Zdarzało się, że ekonomiści przyjmowali te podstawowe prawa ekonomiczne dotyczące cen herbaty, ilości złota, własności kolonialnej, sympatii, Boga, pracy lub polityki podatkowej i celnej. Dziś legiony i idioci patrzą na statystyki, prognozy zysków, kwoty rządowe, indeksy giełdowe, wyniki, produkty krajowe brutto, stopy inflacji, stopy procentowe, ceny rynkowe i stopy dyskontowe. A ostatnio tak zwani „analitycy” kręcili się również po międzynarodowych rynkach finansowych w Niemczech, aby parać się wysoko płatną sztuką biznesowego psychologicznego odczytywania fusów z kawy. Oczywiście każda nowa „Szkoła” ekonomiczna również tworzy własną teorię ekonomiczną, uporczywie go broni i eksperymentuje z milionami żywych ofiar, ale żadna z nich nie działa.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Kłamstwo

Jednym z ludzkich nawyków którego uczymy się od małego jest kłamstwo. Ale kłamstwo jest także sposobem na przeżycie w dzisiejszych czasach. Nie tylko w dzisiejszych, kłamstwo towarzyszy Ludzkości już od wieków. Za pomocą kłamstwa Człowiek próbuje ukryć różne grzechy i przestępki. Ale z punktu widzenia Egoisty, kłamstwo czasem może pomóc. Wręcz urotawać życie. Wystarczającym przykładem na to może być praca podwójnego agenta. Wkradając się do obozu przeciwnika chcąc wykraść tajne informacje zostajesz przyłapany, oczywiście że najpierw będziesz kłamać mając nadzieję, że wróg sie nie domyśli. I że przeżyjesz. Kłamstwo to kombinacja na przeżycie. Poprzez kłamstwo upada System, powstaje Anarchia. Tą myślą chciałbym zakonczyć ten rozdział.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Plemię Kaukaskie

Plemienia Kuakazów żyły w Europie już 4000 tysiące lat p.n.e. Europejczycy nie tylko odziedziczyli po nich rodzinny język ale także kolor skóry. To oni sprowadzili jako pierwsi konie na europejską ziemię. Jednak to plemię nieprzetrwało. W wyniku straszliwej epidemii dżumy wyginęło praktycznie całe plemię. Genetycy badaniami potwierdzili iż Europejczycy swoje pochodzenie zawdzięczają Kaukazom. Następcami Kaukazów byli Hunowi, krewni Kaukazów. To oni jako pierwsi rozpoczęli tzw. Migrację Ludów. Celem tego plemienia było doprowadzenie wszystkich pozostałych plemień do podległości. Zaczynając tam gdzie słońce wschodziło, kończąc tam gdzie słońce zachodziło. Byli znani z swojej okrutności i możliwości bezustannego mordowani. Tą agresję zawdzięczali własnym Matkom, które używałay ciężkich kijów do wychowywania. Przy tym powtarzając, albo kij zwycięży nad człowiekiem albo człowiek nad kijem. Taki był system wychowywania w tamtych czasach. Codziś byłoby nie do pomyślenia. I jeśli udało im się tego kija pokonać to tylko dlatego, że strach został tym kijem już w najmłodszych latach wybity. Byli nieustraszeni, nie naruszalni, nie do powalenia zupełnie jak Dąb. Jeszcze zanim mogli dobrze chodzić potrafili już ujeżdżać konie jak nie jeden mistrz jazdy konnej.
Już po narodzinach wycinano im blizny na twarzy by ból i cierpienie towarzyszyło im od pierwszych chwil życia. To Hunowie byli pierwszymi socjalistami, oni pierwsi podpisywali pierwsze kontrakty np. handlowe. Jeśli jeden z nich zginął w walce, jego rodzinie wypłacano 10 funtów złota by ta mogła utrzymać się i wychować dzieci. Ich przywódcą był Attyla. Jego Ojciec powtarzał, kto buduje mury ten się boi,kto jest zdolny do zemsty jest niepokonany. To powtarzał Attyla w walkach między narodami w Katalońskich Wzgórzach. Rzymianie myśleli, że to oni są Rasą Panów, taki sam system myślenia mieli także Grecy i Naźiści. Przed przybyciem Attyli istniał Zachodni Rzym I Wschodni Rzym. Ale to Attyla był pierwszy w Europie. Nie jak to twierdzą niektórzy Naukowcy Karol Wielki. Hunowie byli wędrownikami. Nie zostawili zbut długo w jednym miejscu. Europejczyków nazywali zjadaczami ziaren czy ochłapów. Oni zaś jeśli byli głodni ubili jedną z owiec i razem przygotowywali posiłek dla wszystkich. Zajmowali się głównie hodowlą owieci koni. Mieszkańców większych osiedlisk nie szanowali. Twierdzili że Ci mieszkają w klatkach pozbawieni wszelkich praw. To właśnie Hunowie jako pierwsi posiadali strzemiona choć uważano, że są sklejeni ze swoimi końmi. Choć ich broń była prosta bo posiadali tylko łuki to strzała z takiego łuku mogła osiągnąć nawet 350 metrów odległości i zabić. Żyli z handlu wędrownego, ich konie kochali bardziej niż własne żony. Żyli prosto, ale na wolności. Ich mottem było pozwól zeznać, nie zabijaj odrazu.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Historia Romea i Julii i Egoizm

Wszyscy znamy historię tej nieszczesnej Miłości. Tych dwoje chciało się pobrać nie tylko z miłości, ale także z najzwyklejszego Egoizmu. Nie obchodziło ich, że obie rodziny są odwiecznymi się tylko własne dobro, własne JA, własne prawa. Julia nie godząc się na Ślub z innym pozbawiła własną rodzinę wielkiego majątku. Moim zdaniem tak powinna postępować każda kobieta. Stawiać na własne dobro, łamać narzucane reguły Społeczeństwo.

Społeczeństwem nazywamy Gminę, w której żyje więcej niż jedna osoba. To społeczeństwo potrzebuje reguł, które pozwolą na funkcjonowanie Idei narzuconej przez System władzy. Ale jeśli chociaż jedna osoba z tego społeczeństwa złamie reguły automatycznie zostaje zlikwidowana i nazwana Egoistą, tylko dlatego że chciał odnaleźć własne prawo i reguły w Społeczeństwie by móc dobrze żyć i samemu decydować o własnym zachowaniu. W taki sposób utrzymywana jest hierarchia, likwidując każdego kto próbuje zakłócić spokój i porządek w Społeczeństwie. I tak decuduje Wola Ludu o moim losie. Mam tak się zachowywać jak nakazuje System Władzy. Inaczej uciśnie mnie i zawiąże na smyczy. W ten sposób wyrzekam się sam siebie. Własną przemoc zamieniłem w bezsilność, przyjąłem tok myślenia Systemu. Wielu wierzy i ufa tej Idei narzuconej przez System. Ale nie dostrzegają jednej rzeczy. Mianowicie że są bezustannie i bezkarnie wykorzystywani przez System. Przez moją bezradność i niewiedzę i zależność zostaję wykorzystywany, jestem niewolnikiem Systemu. Dlatego poprzez fakty próbuję wytłumaczyć, że jest się Niewolnikiem aby w końcu ludzie przejrzeli na oczy i zaczęlidziałać dla własnego dobra. Próbuję pokazać Ludziom gdzie popełniają błędy w swoich działaniach. Poprzez moje Za i Przeciw, kontrowersyjne tematy próbuje pokazać drogę do własnego dobrobytu.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Stan Systemu nie jest Moim Stanem

System próbuje mi narzucić jego reguły i prawa abym porzucił własne priorytety i żył według narzuconych społeczeństwu zwyczajów, w ten sposób jest łatwiej mnie wykorzystywać. Dlatego jestem za tym aby każdy dostał pozwolenie na noszenie broni. Wtedy nikomu niebędą narzucane żadne reguły ani nakazy. Pancho Villa powtarzał Lepiej umrzeć jako prosty człowiek jak żyć rzuconym na kolana. Tutaj przypomina mi się historia Sokratesa. Został oskarżony o wypieranie się Bogów, za karę wrzucono go do lochów. Tam poznał kilku innych więźniów. Ci planowali ucieczkę, Sokrates miał szansę. Ale pozostał wierny Idei i został w tych lochach mając nadzieję, przez swoją wierność zostanie uznany niewinnym. Ale niestety stało się inaczej, Sokrates pozostając wiernym Systemowi został stracony. A wystarczyłoby gdyby Sokrates miał w sobie chociaż trochę Egoisty. Moja myśl końcowa Każdy powinien sam siebie móc sądzić.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Kto siłą pokazuje władzę

Kto siłą pokazuje władzę, będzie znienawidzony.
Bądź Realistą, próbuj Niemożliwego.
Szczęście można osiągnąć tylko przez Egoizm.
Tylko Ci, którzy są pozbawieni Fantazji, uciekają się do Rzeczywistości.
Co mówi sherlock Holmes do partnera Dr. Watsona
Widzą, ale Nierozumią.
Założę Partię-Internationale Faulheits Partei-Międzynarodowa Partia Lenistwa
Moja Książka, Mój Sposób na wytłumaczenie.
Za pomocą Matematyki mogę udowodnić, że Iluminaci istnieją.
A oto przykład
Niemiec udaje się na wakacje do Irlandii. Znalazł Hotel i chce pokój. Jest jeden wolny. Niemiec chcąc zobaczyć pokój musi wpłacić 100 Euro, na co się wplaca i dostaje pokój. Właściciel Hotelu idzie do Rzeźnika i daje mu 100 Euro kaucji. Rzeźnik idzie do prostytutki i daje jej 100 Euro długu, które miał u niej. Ta zaś idzie do Właściciela Hotelu i oddaje mu 100 Euro za pokój. Ten zaś oddaje to 100 Euro Niemcowi. W ten sposób wszyscy spłacili dług.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Antydogmatyzm widziany moimi Oczami

Każdy z Was spoktkał się już z pojęciem Anarchii. Anarchia znaczy istnienie cywilizacji, ale bez przywódcy. Istnieje tam gdzie Anarchista żyje w duchu własnych ideologii i reguł. Anarchista mówi, nie ufając nikomu niebedziesz zawiedziony. Rób wszystko według własnej myśli i planu, Anarchista jest bardzo inteligentny, ale i też bardzo niebezpeczny. Nie akceptuje,niepoddaje sie narzuconym mu regułom jak inni, którzy tolerują bycie podporządkowanym.
Na przykład Eegoizm dobrem czy złem. Jak dla mnie jest dobrem. Mówię żebyś razem ze mną poszedł na wojne, ale ty rezygnujesz niechcesz iść na tą wojnę. Wtedy Ja, nazywam cię Egoistą bo myślisz tylko o sobie. Żołnierze stojący w okopach patrzą na swojego Generała. Ten zaś strzelając w powietrze wysyła swoich żołnierzy do walki za Ojczyznę. Oni giną zaś ten sam Generał wróci do domu. Wspinając się na pozycję Generała zapewnił sobie bezpieczeństwo, czyli spokojnie można uznać go za Egoistę.

Egoizmuz jest w pewnym stopniu życiowym napędem.
Dziecko niewie co znaczy być Patriotą. Niewie co znaczą granice. Tego wszystkiego uczy się z życia, dobrym przykładem jest historia Petera Schemel, który sprzedając swoją duszę Diabłowi stracił swój Cień. Tak się dzieje z Ludzkością, idea i reguły są ponad Ludzmi. Tym Regułom i Idei muszą się podporządkować, tylko tak moze ten System działać Nawet jedna Isota ludzka niemoże zawieść Systemu, bo wszystko legnie w gruzach.

Rozdział 2 Dogmatyzm prawy i lewy

Dogmatyzm prawy

Na początku chciałbym coś powiedzieć. Coś bardzo ważnego, Człowiek nierodzi się zły, człowiek decyduje się na nienawisc wiedzieli od początku, że są źli. Hitler dołaczając Austrię do Rzeszy Niemieckiej wydał List pozwalający na pozbycie się wszelkich Żydowskich sklepów. Pozbywając się Ich doprowadził do 1300 samobójstw w Wiedniu. Już wtedy Ludzie pojęli jakim złem staną sie Naźiści. Faszyści zaś stawiając swoich Ludzi na wysokich pozycjach mieli możliwość większej kontroli nad obywatelami. W ten sposób przeciągali Prawo na swoją stronę i dla swoich korzyści. W ten sposób społeczeństwo było kontrolowane, nikt niemógł się sprzeciwić Władzy. Wracając do Nazistów, bardzo często byli wspierani przez wybitnych Naukowców. Ci zaś sami decydowali się na współpracę lub byli zmuszani do tego pod groźbą rozstrzelania. Dlatego mówię wam, człowiek nierodzi się złym, człowiek sam decyduje się na bycie złym. Wolność jest tylko tam, gdzie człowiek samodzielnie może podejmować decyzje. Na przykład historia Ruandy, kraju różnych ludności. Ale ta różnorodność stanowiła problem dla Pani Prezydent od Hutus. Wydając rozkaz masowego morderstwa na Ludzie Tutsis w radiowym nadaniu, w przeciągu 100-u dni wybiła 800.000 Ludzi. Starców, kobiet, dzieci, mężczyzn. Znów powtarza się, człowiek nierodzi się zły, sam decyduje się na zło.

Dogmatyzm Lewy

Wszyscy wiedzieli, jak okrutnym Dyktatorem był Stalin. Nawet on sam to śmierci Lenina walkę o władzę prowadził Stalin i Trotzki. Ten drugi chciał przeprowadzić reformy uznając, że Komunizm nie funkcjonuje. Jednak nie wszystko poszło po jego myśli, a mianowicie Stalin mu przeszkodził snując naprawdę przebiegły plan. Duma jeden z wyższych współpracowników Stalina miał pisać swoje jak i nazwisko Stalina na piapierze wyborczym wybierając pisz nazwisko Trotzkiego i swoje pisz na osobnym. W ten sposób Trotzki otrzymał 5000 głosówod delegowanych, Stalin zaś tylko 16. Ale i tak wspiął się na szczyt władzy, spokojnie można ze szedł po trupach pozbywając się Trotzkiego i 5000-ciu tysięcy delegowanych i ich rodzin. W 16-tce, która wybrała Stalina znajdował się także późniejszy Władca Związku Radzieckiego i poplecznik Stalina Chruszczow. Sam wspominał, że spał z bronią pod poduszką, bo po Stalinie można było się wszystkiego spodziewać. Stalin za najmniejsze przewinienia wysyłał do Gułagu na roboty. Albo też bez powodu, pustosząc dzielnice wywożono tysiące niewinnych na ciężkie roboty. Stalin tłumaczył to powiedzeniem Człowiek robi problem, pozbywasz się człowieka i znika problem.

Robotnicy stracili się w Rzeczywistości

Robotnik nawet śpiąc jest Niewolnikiem. Scherlock Holmes często powtarzał do swojego współpracownika Dr. Watsona Widzą, ale niepoznają, że są Niewolnikami. Nikt Im nie uświadamia, że każdego Miesiąca muszą od nowa zaczynać.

Rozgryzłem Formułę Świata. My wszyscy Jesteśmy Niewolnikami. Nibymamy decydować demokratycznie. Wszyscy ale tak nie jest decyzje są nam narzucane. Dlatego proponuję Robotnikom drogę, wszyscy robotnicy powinni zacząć dostawać miesięczne wynagrodzenie w wysokości 6.000-cy Euro. Może to się wyda komunistyczne, ale Ja jestem Socjalistycznym Anarchistą. My Anarchiści kontrolujemy od dołu do góry, czyli od najmniejszej klasy roboczej po wysokie stołki w władzy, przy czym najważniejsza jest dla Nas klasa robocza. Dlatego moim rozwiązaniem jest aby wszystkie klasy społeczne dostawały równe wynagrodzenie. Od 18-tego roku życia aż do śmierci. Anie tak jak w grze Lotto, że jeden wygra a reszta musi się zadowowlić tym co ma.
Nawołuje do Ludzi. Bądźcie wolni jak Szczury, a nie jak Świnki morskie w klatkach zamknięte.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Chętna niechęć i przemoc

Co mówi Jezus? Nadstawianie prawego i lewego policzka oznacza, że jest to najwyższy stopień niestosowania przemocy. Ale z pomocą przemocy można dalej zajść, ponieważ przemoc oznacza masę. A masa tworzy przemoc...

Powiedział to nawet Czyngis-Chan. Na łożu śmierci powiedział: Nie jestem ani dobry, ani zły, jestem Czyngis-Chanem.
Chętni byli Egipcjanie. W ich ślady poszli takrze Rzymianie i Grecy. Bo ci, którzy przestrzegają praw nadanych przez system sa chętni. Niechętni odnajdują drogę przez przestępczość. Chińczycy to najchętniejsi ludzie na świecie. Czyngis-Chan pokonał mlekiem milion chińskich żołnierzy. Jak? Żołnierzy trzeba było nakarmić, milion chińskich żołnierzy, którzy przemierzali Chiny, ale nie mogli przyjmować mleka. Dzięki temu Czyngis-Chan pokonał żołnierzy, wraz ze 100.000-cami własnych ludzi zmiazdzył i zabił milion chińskich żołnierzy, tylko dlatego, że pili mleko własnych koni. Czyngis-Chan wziął pod kontrolę 150 milionów Chińczyków, mając armię liczącą zaledwie 100.000-cy żołnierzy. Chińczycy myśleli, że wszystko jest takie samo, tylko nowy władca. Ich nowym władcą został Czyngis-Chan.
Kiedy kogoś zabijam, muszę dokonywać wyborów, a sumienie decyduje o tym, czy zabijam, czy nie. Dlatego każdy musi nosić bron, a obywatel ma monopol na przemoc. Tylko przemoc czyni sprawiedliwość. Zwłaszcza naziści nie mieli już sumienia, ponieważ mieli prawo po swojej stronie, mieli obsesję na punkcie swojej idei rasy. Pierwszą akcją, w której gazowali, nie byli Żydzi czy Cygani, ale chorzy psychicznie, których nie można było wyleczyć. I ja mam Schizofrenię paranoidalną, ja pisarz Selman.
Prawą ręką Hitlera był Goring. Naziści bardzo lubili żarty. Ich żarty były zawsze rasistowskie, w ten sposób Goring sprawdzał żartem, czy ktoś jest prawdziwym nazistą, czy też nie. Ale ja tego żartu nie będę przytaczać.
Naziści chcieli pozbyć się problemu chorych psychicznie. Akcja została nazwana T4. To był program eutanazji, mający na celu zniszczenie bezwartościowego życia, mieli obsesję na punkcie zachowania rasy aryjskiej, i jej czystości. Dlaczego tak się stało?Bo obywatele nie mogli się bronić. Gdyby tylko mieli choć maleńką szansę na obronę, nie zaszłoby tak daleko. I nie chcemy zapomnieć, że Hitler doszedł do władzy przez demokrację, został wybrany. W ten sposób mógł zrealizować swoje szaleńcze plany.
Pierwsze prawo, kiedy system powstaje wśród obywateli: Najpierw kradną ci wolność słowa, a w końcu dźgają cię od tyłu i zmuszają do bycia dobrym pracownikiem i obywatelem. Musi więc działać dla idei, poddać siebie i swój umysł regule lub idei. Umysł poddaje się prawu niechęci, które następnie go kontroluje.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Jeszcze jeden przykład Paradygmatu

Podam jeszcze jeden przykład Paradygmatu, który jest dla Ludzkości Niewiadomą.
Dlaczego Ludzie idą na Wojnę. Jest wiele powodów. Miłość do Ojczyzny, dla Ideologii. Miłość do Boga i religii. Zaś z miłości do zmarłego brata rodzi się Nienawiść. Bo Miłość niechce zostać zawiedziona. Na przykład kiedy cię popchne, co wtedy odczuwam. Oczywiście Nienawiść.
Twoja Narzeczona lub Narzeczony zdradza Cię z Innym, wtedy rodzi się w Tobie niepojęta Nienawiść. Bo Miłość chce być Wierna. Służyć Miłości by Miłości niezawieść.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Maszyny - Część 2

Od wieków Ludzkość wykorzystuje Maszyny jako siłę roboczą. Z biegiem setek lat budowano, udoskonalano, i wdrażano w Życie. Maszyny jako siła robocza jest oczywiście doskonałym rozwiązaniem. Maszyny nie oczekują miesięcznej wypłaty, ubezpieczenia, czy nawet przerwy w dzień. I tym sposobem człowiek szybciej mógł sie wzbogacić. Co w tych czasach okazało sie trudniejsze niż przewidywano. Maszyny powinny być dla każdej klasy pracującej. Nietylko dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić.
Spójrzmy na Grecję. Zarabiając pieniądze nic niewygrali. Centra Handlowe są przepełnione, ale to tylko tak wygląda bo niestety już rzadko kto może sobie na wygody pozwolić.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Zarobione pieniądze idą w ręce Illuminatów w Ameryce

Zarobione pieniądze idą w ręce Illuminatów w Ameryce. Co mówi Illuminat.
Czego niewiem,niepowinno mnie interesować. Lepiej niebudzić Śpiacego na siłe niebudzić.
Jesteśmy Niewolnikami własnego Losu. Każdego miesiąca zaczynamy od początku. Godzimy się z miesięcznym wynagrodzeniem. Większe pieniądze idą na do Góry...
Oko obserwuje wszystko, wszystkich. Zawsze i wszędzie.
Klasa pracująca bedzie dalej wykorzystywana do budowania jeszcze większych i potężniejszych Imperiów Pieniężnych. Spróbuje wam wyjaśnić jak myśli Illuminati. Jak ma myśleć Ludzka Masa. Najlepszym sposobem na przekonanie do jednakowego myślenia jest Nadzieja. Wystarczy dać iskierke nadzieji na lepszy byt.
Pragnąłbym przedstawić Klasie pracującej strategiczny plan. Plan 10 lat. To znaczy 7 lat spedzić jako bezrobotny, potem 3 lata dzień w dzień iść pracować po 5 godzin. Wynagrodzenie powinno wynosić 6000 tyśiecy. Zarówno jak i dla Meżczyzn jak i Kobiet. To dawałoby w jednej rodzinie 12 tysiecy miesiecznie i sokojne dobytne Życie. W taki sposób Mężczyzna mógłby po 4 miesiącach kupić samochód o wartości 250 tysięcy powiedzmy Porsche.
Nieplacac już akcji reklamowych, i tylko produkcję samochodu cena spada do 40 tysięcy. Samochód służy przez kolejnych kilkanaście lat. Podając markę Porsche mialem na myśli każdą markę. Tak Ludzkość staje się Niewolnikiem a nie Pracownikiem, na ostanim stopniu tej Piramidy są Maszyny.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Pieniądze - Część 3

Dając komuś pewną sumę pieniędzy w zamian czego by ten dopuścił się morderstwa, kto z nas wyląduje w Piekle.
Razem lądujemy w Piekle. Bo już nigdy niebędziemy w stanie o tym zapomnieć. Bóg kocha Słabszych. Niezabijaj mówi jedno z przykazań.
Ale jeśli zabijesz, nawet chiciaż tylko raz, stajesz się mocniejszy. Tak powstaje Istota silniejsza psychicznie, która niepoddaje się Nakazom.
Ludzkość kłóci się o to co jest Dobre a co Złe. Kłócą się by potem razem znaleźć rozwiazanie.
Lenistwo to niejest tylko ciągłe siedzenie, nierobienie niczego. Na przykład mówiąc, że idę malować lub ktoś inny lubi grać w piłkę zamiast pracować to nieznaczy, że jest się leniem. W taki sposób też można się intelektualnie rozwijać. Istnieją Jednostki, które różnią się od pozostałych. Są wyróżniane co z kolei pozwala Im słabsze Jednostki wykorzystywać. W prawie, Własności, Robotnik ma prawo do tego aby to co zarobił, czyli wynagrodzenie, nazwać Własnością. Ale do tego potrzebne jest doświadczenie. Nieposiadając tego musi się do kogoś przyłączyć do kogoś, kto mógłby go nauczyć.

I TO ON.....

Selman Kum

Śpiący musi się Obudzić

Morfeusz

Z powrotem do indexu rozdziałów

Dyktator

Każdy z nas może stać się Dyktatorem, spragnionym władzy. Dlatego wcale niepotrzebujemy żadnego Dyktatora. Wystarczy, że się uzbroimy .... Ale i tak zabiorą Ci tę broń.
Najpierw broń, potem wolność słowa, na koniec zmuszą Cię do ciężkiej pracy. I tak stajesz się znów Niewolnikiem. Bo tylko słowo Władcy liczy się jako jedyne, właściwe i dobre. System potrzebuje posłusznych podwładnych. Dlatego każdy powinien znów nosić broń tylko wtedy niebedzie już potrzebny żaden Dyktator. Podam przykład, jeśli powiem uzależnionemu od gier, żeby przestał grać. Czy ten Człowiek przestanie NIE!
Gedzie dalej grał, bo niepotrafi przestać. Tak samo dzieje się z Dyktatorem jeśli tylko poczuje smak władzy. Będzie jej pragnął coraz bardziej. I bedzie do niej dążył nawet jeśli musiałby użyć siły i brutalnych sposobów. To tyczy się wszystkich, którzy stali się Dyktatorami. Ale zdażali się też przeciwnicy Dyktatury. Dobrym przykładem na to jest sam Pancho Villa. Zabił po raz pierwszy mając 17 lat. Zamordował żołnierza, który zgwałcił siostrę Villi. Po tym co zrobił uciekł w Góry, gdzie dołączył do grupy bandyckiej, która napadała na pociągi, pobliskie Banki, kradli bydło należące do bogatych farmerów. Kradli by przeżyć, Pancho także pochodził z biednej rodziny.
Walczył przeciwko dwóm Dyktatorom. Perwszym z Nich był Diaz, 2 lata później Heurta.
Diaz ukradł złoto należące do Państwa, uciekł do Francji. Tam prowadził spokojne i dobytne życie.
Jego śladami poszedł 2 lata później Heurta. On także skradł państwowe złoto i zbiegł do Australi gdzie mógł żyć z skradzionego złota.
W Wojnie Domowej Meksyku w latach 1912/1918 zginęły ponad 4 miliony ludzi.
Pancho także pragnął rozpocząć Wojne Domową, ale do tego niedoszło. Illuminaci zamordowali Jego. Dlaczego nie nauczyła się Klasa Pracująca, poprzez doświadczenie, że niesą Niewolnikami. Gdyby tylko mieli szanse w porę się tego nauczyć, caly system Illuminatów posypałby się staliby się nikim i pieniądze, które do nich należą na nic by się zdały. Niema nic piękniejszego jak wydawanie kasy.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Sztuczka Snu

Opowiem Wam jak śpicie. Wszyscy jesteście w Metamorfozie, wasza świadomość niepozwala na poznanie tego. Na przykład jeśli kogoś z Was sztuczką ściągne pieniądze, ale ten ktoś niezna tej sztuczki w tym momencie. Poznaje ją dopiero po noworodek niezna się na takich rzeczach, bo niema doświadczenia. Dopiero w późniejszych latach nazbiera tego doświadczenia, albo ktoś go tego nauczy.
Wiem, że Illuminati są w wiedzy, że to my zwykli ludzie jesteśmy ich niewolnikami. Zaczynając wszystko od początku każdego Miesiąca. Tak działa ich System. Kogoś oszukując i wyłudzając od tej osoby pieniądze gotuję sobie karę nawet pozbawienia wolności. Ale kiedy takie coś robią Kapitaliści to niema nawet mowy o jakiejkolwiek karze. Kapitaliści posiadają Monopol na wyzyskiwanie słabszych klas. I to jest niesprawiedliwe. Dlatego powtarzam jeszcze raz. Każdy powinien dostawać miesięczne wynagrodzenie w wysokości 6.000-cy Euro. Wszyscy. A nie tylko wybrańcy. Aby w końcu skończył się strach o przyszłość.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Konkurencja

Konkurencje zna napewno każdy Przedsiębiorca. W socjaliźmie na przykład każdy kupuje jedną parcelę, ale zawsze trafi się bogatszy od reszty, który kupuje większą ilość Parceli. Na nich uprawia na przykład Pomidory. Sprzedaje te Pomidory po niższej cenie jak jego konkurenci. Tym samym zarabia wiecej pieniedzy. Właściciele mniejszych parceli niesprzedają takiej ilości, co prowadzi ich interes do upadku. Sprzedają swoją parcelę większmu i stają się jego pracownikami. Co oznacza, że stajesz się Niewolnikiem, który co miesiąc zaczyna od początku. Ale tak nie musi się stać. Wystarczy, że mniejsi przedsiębiorcy połączą siły. Wiadomo przecież, że połączona społeczność może wywołać przemoc, zaś przemoc przeradza się w prawo. Coś wam powiem. Jeśli sa bogaci to tym samym są też biedni. I na odwrót. Tak długo jak istnieje Własność. To równanie zawsze będzie towarzyszyć Prawu Własności. Ale tak może być tylko wtedy, jeśli każdy będzie dostawać dogodne i stabilne wynagrodzenie w wysokości 6.000 a nie 3% jak to w zwyczju mają dawać Związki Zawodowe.
Chcąc zniszczyć Illuminati musimy zacząć drukować nowe pieniądze, które będą służyć tylko nam. Wtedy ich pieniądze staną się bezużyteczne, bez wartości. Maszyny należą do Robotników. Niemcy wysyłają w cały świat maszyny, które bez ustannie produkują, tylko dlatego Niemcy nie przejmują się zbytnio konkurencją. Z konkurencją wiaże się automatycznie Zależność. Wszyscy chcą być albo chociaż troszkę się upodobnić do Niemiec. Bo jeśli stana się tak silni jak Niemcy to będą prowadzić lepsze życie. Ale to funkcjonuje tylko dlatego, że maszyny są nie ustannie eksportowane, kapitał zbierany. Dlatego można spokojnie powiedzieć, że żyjemy dobrze. Ja się zgadzam na to aby Niemcy wszędzie wysyłali maszyny, aby także w innych krajach był dostatek. Ale to może tylko funkcjonować jeśli będą maszyny dostępne.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Retoryk

Retoryk jest bardzo wymownym Człowiekiem, który potrafi znaleźć na każdy Problem rozwiązanie używając swoich Słów. Załóżmy, że jestem jednym z tych Badaczy Ludzkiego Mózgu i Zachowania. Swoimi badaniami próbuje udowodnić badanej osobiejak bardzo jest uzależniona od swojego pomysłu czy zachowania, jeśli tylko spróbuje zaatakować taką osobę ta automatycznie zablokuje mnie. Już od dawna istnieje coś takiego jak sprytny Pomysł. Człowiek bedzie bezustannie do tego dążył bo już całkowicie się temu poddał. Nawet Psycholodzy potwerdzają tą Tezę, mianowicie, nawet jeśli zrobisz coś dobrego 10 razy i coś złego tylko jeden raz, to złe bardziej cię wykształci niż to dobre co poczyniłeś.
Jestem Egoistą. Jestem Wolnym Człowiekiem. Niczemu i Nikomu przywiązany.
Kto zaprzecza własnemu JA ist podwładnym Systemu.

Przemoc

Przemoc to Równoległe Społeczeństwa.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Nestor Machno

W tej części chciałbym przedstawić Nestora Machno i Pablo Escobara. Historia pierwszego z nich zaczyna się już w jego młodych latach. Machno był przywódcą partyzantki chłopskiej. Na Ukrainie panowała anarchia, Machno w wieku 17 lat zamordował jednego z generałów, żądano kary śmierci, ale jako 17-latka postanowiono go ułaskawić. Został jednak skazany na karę dożywocia i zamknięty w Twierdzy Peters. Studiował geografię w twierdzy, wiedział, że gdy rozpocznie się rewolucja, uda mu się wydostać z twierdzy. Rewolucja rozpoczęła się w Rosji w 1917 roku, Machno zdołał się wydostać, wyjechał na Ukrainę, gdzie rozpoczął walki rewolucyjne. W końcu było 80.000-cy bojowników, którzy walczyli przeciwko Białorusi i Zesce, byli zaangażowani na kilku frontach. Byli pierwszymi partyzantami. W tym czasie istniały dwie komunistyczne grupy ideologiczne, socjalistyczna i anarchistyczna. Ale grupy anarchistyczne zostały oszukane i sterroryzowane przez bolszewików. W tym miejscu przypomina mi się powiedzenie, które zawsze powtarzali bolszewicy: Kto myśli inaczej, jest naszym wrogiem. Machno był imponującą siła i cierniem w oku komunistów, socjalistyczny komunizm nie działał, a robotnicy byli siłą zmuszani do przyjęcia ich ideologii. Na Machno zastawiono pułapkę, sztukę intryg Machiavellego: walczyli ze swoimi przeciwnikami, gdy opadli z sił, wszyscy zostali straceni. W 1921 roku w Kronsztadzie w Rosji zginęło ponad 20.000-cy anarchistów. W 1922 wymordowano rebeliantów Machno, ten zaś zdołał zbiec, wyemigrował do Francji. Zmarł zubożały na wygnaniu w Paryżu w 1935 roku. Zawsze mówi się, że to zwycięzcy piszą historię, ale moim zdaniem piszą ją również przegrani, by późniejsze pokolenia uczyły się z błędów popełnianych wcześniej.
Następną postacią jest Pablo Escobar. Urodził się w Kolumbii, stał się jednym z najniebezpieczniejszych ludzi dla państwa i jego systemu. W tym miejscu chciałbym podkreślić, że studiowałaem przemoc zarówno w teorii jak i praktyce, aby móc wam wyjaśnić jak działa ten system. Escobar chciał stworzyć stan narkotykowy, lub miasto, w którym narkotyki miały by największą władzę. A jak już wcześniej wspominałem, narkotyki mogą obalić stany. Kiedy został aresztowany, powiedział: „Nie ekstradujcie mnie do Ameryki, w zamian za to spłacę wasze długi, które zaciągliście tam”. Kolumbia była winna Ameryce 13 miliardów dolarów. Mieli szansę pozbyć się długu, jednak nie wykorzystali jej, powód jest bardzo prosty, państwo kolumbijskie jest marionetką w rękach amerykańskiego systemu. W Maroku także żył jeden z wielkich handlarzy haszyszem. Nazywał się Hariri. Interpol polował latami na niego, jednak bezskutecznie. Dopóki nie złapał go marokański król. Za swoją wolność zaoferował królowi 4 miliardy dolarów. Król skorzystał z oferty i ją na piątkowej modlitwie, dzięki czemu uwolnił swoj od długów, które mieli w Europie. Wróćmy jednak do Pabla Escobara. Walczył z paramilitarnymi i państwem. Mieszkał w ukryciu w Medellin. Mimo to został zdemaskowany. Jak? Jego błędem były rozmowy telefoniczne, które prowadził z żoną. Został zlokalizowany i zabity. Jego „myśliwi” ze śmiechem fotografowali jego zwłoki. W jego pogrzebie uczestniczyło 20.000-cy osób.Tutaj nasuwa mi się pewna myśl. Chcąc czynić dobro, nie zawsze wychodzi to na dobre.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Tygrys

-Tygrys, który mnie atakuje, ma rację i ja, który go powaliłem, też mam rację, nie wykonuje swoich praw przeciwko niemu, ale sobie. -Ten, kto ma władzę, ma rację. Jeśli nie posiadasz jednego, nie masz też drugiego.
-Moja wola jest deprawatorem państwa, dlatego jest przez to napiętnowana. Wola i państwo to śmiertelnie wrogie siły, między którymi nie jest możliwy wieczny pokój.
-Państwo twierdzi, że przedstawia swoją własną wolę swoim zawsze wrogim przeciwnikom jako rozsądną i dobrą, drugi daje się przekonać, to tylko dlatego, że wciąż nie jest jeszcze dla siebie i świadomy swojej godności, czyli wciąż niedoskonały.
-Tylko dlatego, że nie uznaję żadnego obowiązku, to znaczy nie muszę być związany lub pozwalać się związać, nie mam obowiązku, więc nie znam prawa.
-Ale będę związany. Jednak nikt nie może związać mojej woli, a moja niechęć pozostaje wolna. Wszystko musiałoby się popsuć, gdyby wszyscy mogli robić, co chcą. Kto mówi, że każdy może zrobić wszystko. Dlaczego jesteś, jeśli nie musisz się ze wszystkim znosić. Prawda, nikt nie może cię skrzywdzić. Kto chce złamać twoją wolę, ma do czynienia z tobą, jest twoim wrogiem i w taki sposób go dostrzegaj. Jeśli masz za sobą kilka milionów, aby się chronić, jesteś imponującą potęgą i odniesiesz łatwe zwycięstwo, ale tylko wtedy, gdy zaimponujesz przeciwnikowi swoją potęgą.
-Państwo stosuje przemoc, jednostce nie wolno, a zachowanie państwa jest aktem przemocyi nazywa to słuszną przemocą indywidualnego przestępstwa. Przestępczość, więc przemoc nazywa się jednostką i tylko poprzez przestęstwo łamie się przemoc państwa, jeśli uważa się, ż państwo nie jest ponad nim.
-Nie będę nadużywał zaufania, które zaszczepiłem dobrowolnie.
Ale to, czego człowiek nie może potrzebować, w zależności od tego, kto bardzo potrzebuje i wie, jak to zdobyć, ma to w każdej chwili. Liczy się tylko to, że szanujący się motłoch w końcu nauczy się dostawać to, czego potrzebuje. Sprawa własności nie może być rozwiązana tak polubownie, tak jak o tym marzyli socjaliści czy komuniści. Rozwiąże ją tylko wojna wszystkich przeciwko wszystkim, biedni staną się wolni tylko wtedy, gdy zbuntują się, powstaną. Zapytacie, jak to będzie, czy wywłaszczeni będą się nawzajem upominać, jaka powinna być rekompensata.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Filistyni

Filistyni – dobrzy mówcy Filistyni, dobrzy mówcy, zawsze chcą was przekonać o dobru, że służycie i podążacie za kolektywem. Dajcie wszystko i podążajcie za mną, to ich motto. I tak też są ideologie i dogmaty, które tak kierują ludżmi, żeby idea działała, żeby idea była ponad nimi, żeby się rozpływać w ideologii. Musi podążać za ideologią i wszystko powinno być dla niej święte. Na przykład Święty Cesarz Chin, nikomu nie pozwolono zobaczyć jego twarzy, to musiało być święte, ale nie akceptuję świętości. Ponieważ nie akceptuje tej idei, podobnie jak szacunek dla własności, jej własność powinna być dla mnie święta. I tak długo, jak to jest święte,zawsze zamienię się w szmatę, tak długo, jak przyjmę statuty, szanuję własność drugiego. Kolektyw musi zdać sobie sprawę, że wszyscy śpią, że są niewolnikami, że są oszukiwani za to, że prowadzą do dobrowolnej niewoli. Dlatego muszą rozpoznać mój system. Z moim systemem solicyzmu rozpoznasz wolność i nie będziesz już w stanie wyobrazić sobie prawdy bez niej. I tak dziła wirus, wirus Selmana. Każdy powinien cieszyć się życiem, móc decydować jak chce kszałtować swoje życie. Socjalistyczna dewiza: Moje prawo, moje dobro, nic mnie nie obchodzi. Oczywiście jest też ze mną porządek. Na przykład: istnieje wiele ruchów: ruch pieniężny, towarowy, drogowy, takie ruchy powinni kontrolować najniżsi w hierarchii, obywatele. A nie tylko Ci, którzy są na najwyższym stopniu. Tak jak aparat przemocy, policja i wojsko powinni być kontrolowani przez najniższych w hierarchii, ponieważ wyżsi wykorzystują często swoją władzę. Dlatego wszyscy obywatele powinni nosić broń, a władzę rozdzielać w taki sposób, aby nikt nie stał się zbyt potężny.
Dlaczego ludzie muszą pracować z potrzeby?

Bo muszą zaczynać wszystko od nowa co miesiąc. U faszystów i komunistów trzeba było nawet liczyć z przymusowymi robotami. Komuniści zmuszali robotników do ciężkich prac. Robotnicy wykonywali je, byli zależni od społeczności. Faszyści zmusili tysiące ludzi do niewolniczych robót za chleb i wodę. Dlaczego naziści tak postępowali? Nikt się przed nimi nie chwalił. Także w Niemczech, próbowano powstrzymać nazistów. Dobrym przykładem jest rodzeństwo Scholl, które ulotkami chciało wstrząsnąć ludźmi. Pewnego razu jedna z sióstr Scholl spytała czy pisanie po ciemku na murach haseł przeciwko faszyzmowi nie jest niebezpieczne? W odpowiedzi usłyszała, że „Ciemność jest przyjacielem wolności”. Niestety siostry Scholl zostały złapane i skazane na śmierć.
W 1933 r. Hitlerowcy w Holandii i Belgii przeprowadzili powszechny sondaż, wszyscy spisywali swoje pochodzenie, wyznanie i kierunek polityczny, to była jednak pułapka. W ten sposób po wkroczeniu i zajęciu terenów Holandii i Belgii sprowadzili akta z urzędów, które pomogły im w znalezieniu każdego, kto był im przeciwny i wywieźć na roboty.

Z powrotem do indexu rozdziałów

Abdul Krim - Zapomniana wojna

Abdul Krim był Berberem, walczył przeciwko potęgom kolonialnym w Górach Rafowych. W bitwie w wąwozie zabił 12.000-cy hiszpańskich żołnierzy. Wtedy Francuzi i Hiszpanie byli o mały krok od poddania się. Pewnego dnia nadeszli Niemcy, zaproponowali pomoc. W 1924 roku z samolotów rozpylili trujący gaz, który doprowadził do poddania się Krima. Poddał się, ale poprosił o litość dla swojego ludu. Został aresztowany przez Francuzów, w ten sposób uszedł z życiem, Hiszpanie skazali by go na śmierć.
Ale dlaczego Niemcy to zrobili, skoro to nie było ich terytorium? Myśleli, że jeśli wygra Krim, może to przełożyć się na ich kolonie. Ale tak się nie stało. Abdul Krim przegrał i dobrowolnie dał się aresztować przez Francuzów, ci zaś ukryli go na statku. To była ich zguba, ponieważ o wszystkim dowiedzieli się rebelianci i kazali Francuzom zatrzymać statek. Po przeszukaniu statku znależli Abdula Krima uwalniając go, to jest zapomniana wojna przeciwko potęgom kolonialnym. Oczywiście jestem przeciwny przemocy, ale związki muszą być. Masa tworzy przemoc, a przemoc czyni sprawiedliwość.

Koniec

Z powrotem do indexu rozdziałów